"Niezbędnik obserwatorów gwiazd", Matthew Quick
Żeby opisać tą książkę wystarczą dwa słowa: prawdziwa i wstrząsająca. Piękna historia o walce ze światem, strachem i słabościami.
Jak poradzić sobie z tragedią? Czy ucieczka w kosmos i milczenie wystarczą, żeby ukryć cierpienie? Miłość i przyjaźń są ważne, lecz przyprószone strachem zyskują nowe znaczenie. Zaufanie, które rodzi się pośród pogorzeliska ludzkich emocji. Emocji, które zebrano, zniszczono i poddano najgroźniejszej z prób. Poszukiwanie życia i nadziei, przemierzanie galaktyki, koszykówka, walka o przyszłość-codzienność, która pozwala trwać.
Teraz, mogłabym, jak zwykle, opisać wszystko schematem, ale! No nie mogę się do tego zmusić. Po prostu ta książka wymiata i koniec. Naprawdę, przerzucając kolejne strony poznawałam wartość zaufania, miłości i poświęcenia.
Pojęłam jak wiele może zmienić jeden nieuważny ruch, jedna zła decyzja. Zrozumiałam, że przypadek rządzi najważniejszymi kwestiami naszego życia, nie strategicznie opracowany plan. Zwykły przypadek. Ile daje obecność przyjaciół, którzy trzymają cie, gdy toniesz. Nie dosłownie w wodzie, lecz w rozpaczy, strachu, ciszy, czymś o wiele gorszym, bo bardzo trudno z tym walczyć.
Książka, w której nie jest ważna sama akcja, ponieważ nie mówi o przygodach czy kryminalnych zagadkach. Ważne są emocje, ludzkie pragnienia, słabości, załamania, strach, które prezentuje. Nas, ludzi, kształtuję wychowanie, to fakt, ale tylko częściowo.
Największy i najsilniejszy wpływ mają emocje. Ich natężenie, rodzaj, częstotliwość, determinuje to, kim zostaniemy, czy będziemy szczęśliwi, czy nasza dusza będzie spokojna.
Nigdy nie spotkałam się z czymś takim. Myślałam, że wiem, rozumiem i żyję, ale nie doświadczyłam jeszcze tak wiele. Tak wiele przede mną i, niestety, niewiele za mną.
Całkowicie rozwalająca pozycja. Mój świat został zniszczony i zbudowany na nowo.
Wyzwanie 2015 - 7/50
0 komentarze:
Prześlij komentarz