"Upór i przekora. 52 kobiety, które odmieniły naukę i świat", Rachel Swaby
Czasami książki nie potrzebują długich, kilometrowych, przeładowanych akcją lub seksem rozdziałów. Zdarza się, że postacie, które reprezentują, bronią się same. Intrygują czytelnika, wywołują rumieńce - znacząc naszą pamięć swoją obecnością już na zawsze.
52 kobiety
Większość informacji, z którymi się zapoznajemy - poprzez szkołę, podręczniki lub media - jest okrojona i (z braku lepszego słowa) ocenzurowana. Wiadomość dostarczana do naszego mózgu przeszła przez tysiące rąk. Każda z nich naniosła swoje poprawki. Wykreśliła. Dopisała. Z faktu stworzyła informację.
Nic, co napiszę, nie wzbudzi Waszego zdziwienia. W końcu wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę.
"Ograniczenia pojawiają się jedynie wówczas, jeśli nasze wyobrażenia będą ograniczone. Wszystko zależy od nas. Pamiętaj, że istnieli ludzie, którzy twierdzili, iż samolot nigdy nie wzbije się w powietrze."
Grace Murray Hopper
Jednak czasami dobrze jest spojrzeć głębiej. Pozwolić, by kierowała nami dociekliwość. Odkryć wszystkie karty historii i ustosunkować się do poznanej wcześnie - niezbyt precyzyjnej - wiedzy.
Jednocześnie, jako amatorów, interesuje nas przede wszystkim zwięzły, treściwy przekaz.
"Upór i przekora..." bez wątpienia spełnia wszystkie wymienione punkty. To książka zawierająca krótkie, ale naszpikowane przydatnymi informacjami, notki biograficzne 52 kobiet, które odmieniły naukę i świat.
Upór i przekora
Wielu mogłoby powiedzieć, że jest to swoisty manifest feministyczny - mocno wpisujący się w realia dzisiejszego świata. Pozwolę sobie zredagować te słowa. "Upór i przekora..." nie ma w sobie cząstki feminizmu.
To książkowe epitafium dla wszystkich kobiet, które faktycznie, w namacalny i niepodważalny sposób, wpłynęły na otaczający nas świat. Miały w sobie upór, miały niewiarygodną przekorę i oszałamiające pragnienie wiedzy.
"Dostrzegałem w niej [Lynn Margulis] niezwykłą pewność siebie i przeświadczenie o słuszności własnej wizji, podsycane niecierpliwością w obliczu ludzi, którzy nie potrafią zdobyć się na otwartość umysłu, zamiast tego wolą wypaczać nowe idee, których zwyczajnie nie rozumieją."
Aktualnie rzadko spotykamy się z objawami dyskryminacji kobiet, a jeśli mają one miejsce, to pod dość łagodną postacią. Tymczasem tytułowe panie nie tylko wykazały się niezwykłą inteligencją, ale także pewnością siebie, która pozwoliła im na wydrążenie drogi poprzez ludzkie uprzedzenia i społeczne, niesprawiedliwe normy.
Nietrudno w takim razie uznać, że jest to nie tylko hołd złożony naukowczyniom, ale także szczątkowy zapis rewolucji społeczno - politycznej.
STEM (od ang. science, technology, engineering and mathematics)
Książka podzielona jest na działy tematyczne. Od biologii, która dzierży pierwszeństwo, przez fizykę po wynalazczość. Tutaj nie ma miejsca na przypadek. Każda z tych kobiet faktycznie odcisnęła swoje piętno na nauce i świecie.
Każda z nich była inna. Wyjątkowa. Wspólnym mianownikiem, który pozwolił zawrzeć ich sylwetki w jednej książce, jest żądza wiedzy, która jaśniała w każdej z nich.
"Ta drobna, skromna kobieta [Chien-Shiung Wu] okazała się na tyle potężna, by dokonać tego, czego nie udaje się dokonać nawet całym armiom: przyczyniła się do zniszczenia praw natury."
"Upór i przekora..." to książka dla każdej kobiety i dla każdego mężczyzny. Niezmiernie ciekawa, bogata w treść pozycja, która w niewymuszony sposób uczy i poszerza horyzonty.
Książka przeczytana i zrecenzowana dzięki uprzejmości portalu BookHunter.pl i Wydawnictwa Agora.
Dziękuję :)
Kryśka
0 komentarze:
Prześlij komentarz