"powód by oddychać", Rebecca Donovan
Mam WIELKIE problemy z internetem, więc posty mogą pojawiać się nieregularnie albo dość późno. Próbuję zębami i maczetą wywalczyć sobie dostęp, ale mieszkanie na wsi nie pomaga. Za to jest z tego jedna dobra rzecz, zamiast siedzieć na facebook'u i trwonić czas, skończyłam czytać następną książkę z wyzwania. Książka, której akcja rozgrywa się w liceum (numer 36 na liście) - daję fajeczkę obok i zabieram się za recenzje :).
Mocna, bardzo emocjonalna historia. Dziewczyna, która musi zdecydować, czy chce oddychać. Czy jest dość odważna by przetrwać ból i cierpienie? Ile można, ile powinno się wytrzymać zniewag, bicia i zakazów? Kiedy przekracza się granice, zza której nie ma już powrotu?
Emma -ambitna, zamknięta w sobie, dziewczyna, która chce być niewidzialna.. Evan -uparty, uśmiechnięty, towarzyski chłopak, zadurzony w nieciekawej Emmie. Łączą ich zainteresowania i wspólne przyciąganie. Dzieli o wiele więcej. Małymi kroczkami zbliżają się do siebie, zyskują swoje zaufanie i wielokrotnie stają się przedmiotem plotek. Nowy, a już najbardziej pożądany chłopak w szkole i wycofana, zimna dziewczyna, najbardziej niekontaktowa osoba w mieście, przyjaźnią się. Niektórzy sądzą nawet, że chodzą ze sobą. Wielkie nieba! Plotka stulecia!
Wypróbowują siebie, swoje granice, nastolatka naciąga zasady postawione w domu, a Evan próbuję odkryć, co dziewczyna ukrywa. Siniaki, stłuczenia i krew towarzyszą jej na każdym kroku. Co się dzieje? Kim jest oprawca? Dlaczego Emma odrzuca pomoc?
Książka, która naprawdę wciąga. Z każdą stronę stajemy się bohaterką. Odczuwamy jej strach, emocje, które nas przytłaczają. Z niecierpliwością przewracamy kartki, aby dotrzeć do końca, do odpowiedzi na wszystkie pytania, które zadajemy sobie w trakcie. "powód by oddychać" jest pierwszą częścią trylogii "Oddechy". Historia jakich wiele w życiu codziennym i wykreowanym przez autorów, jednak właśnie ta jedna, o Emmie, dziewczynie, która prze naprzód, nie poddaje się i walczy o swoje mimo wszystko, jest wyjątkowa. Nie ma tam gwałtownych zwrotów akcji czy melodramatyzmu, nakrapianego słabością i niedolą. Jest szkoła, ból, twarda rzeczywistość, marzenia, ambicje, siła i powody by oddychać.
Muszę przyznać,że jeszcze nigdy nie "wpadłam" w książkę o takiej tematyce i to jeszcze tak głęboko. Godna polecenia, idealna dla każdego, ponieważ, tak naprawdę, nie mówi o błahych problemach nastolatki, jej miłostkach i idiotycznych rozmyślaniach. Historia ukazuję ból, najczystszy ból, walkę i dążenie do normalności bez krzywdzenia niewinnych, jakimi są dzieci.
Jestem ciekawa, czy dalsze części są tak samo dobre i wciągające. Jednak mam pewność, że sięgnę po nie i wielką nadzieję, że nie pożałuję.
Wyzwanie 2015 - 3/50
0 komentarze:
Prześlij komentarz