'Stare, dobre czasy. Jedyne miejsce na świecie, gdzie każdy był i każdy pamięta je zupełnie inaczej.', czyli 'Kłamca 3. Ochłap sztandaru'

"Kłamca 3. Ochłap sztandaru", Jakub Ćwiek


Rozmyślałam, jak zrecenzować część, która w końcu, tak jak zakładałam, posiada ciągłą, jednolitą fabułę, a jednocześnie stanowi jedynie wprowadzenie przed najważniejszą, kulminacyjną pozycją.
Stwierdziłam, że zrobię to za pomocą obrazów. Czy nie będzie to zbyt nowatorskie?
Mam nadzieję, że dacie rade odczytać przekaz.


Kiedy na twoje ręce spada zadanie zabicia...




A...




walczą o panowanie nad światem. 


Kończą się...





Paryż i Amerykę ogarniają...




Przeciętnemu czytelnikowi nie pozostaje nic innego, jak tylko  podciągnąć portki i wziąć byka za rogi.
Akcja pędzie do przodu, coraz szerzej otwieramy oczy, ale moi Drodzy!, jeżeli ta część jest zaskakująca, poczekajcie na ostatnią, finałową. Tam dopiero będzie się działo!



Szczątkowa wiedza jest gorsza niż kompletna ignorancja. W przypadku tej drugiej można przeć do przodu nieświadomym konsekwencji i liczyć na fart, który - jak wiadomo - sprzyja głupcom.

Kryśka

CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Back
to top