'Służące', Kathryn Stockett



Lata 60 w USA


Każdy choć raz w życiu powinien przeczytać pozycję traktującą o przemianach społecznych i kulturowych, które zachodziły w latach 60 w USA. Zapoznać się z tematem segregacji rasowej, która wtedy była potężnym, ale świadomie unikanym problemem. Czasami jednak zanim sięgniemy po poważniejsze pozycje potrzebujemy swoistego zaproszenia pod postacią przystępnej i wciągającej opowieści.


"Po mojemu, jakby Bóg chciał, żeby biali i kolorowi przebywali tak blisko siebie przez tak dużą część dnia, to uczyniłby nas daltonistami(...)."

W przeciwieństwie do typowych historycznych książek, które skupiają się na "suchych" faktach, Kathryn Stockett oferuje czytelnikowi ludzkie i osobiste spojrzenie na sprawę. Skupia się na tym, by odbiorca zrozumiał, że historia spisana na kartach przeszłości dotyczy społeczeństwa, które niczym nie różni się od nas.  Bezosobowym linijkom tekstu z podręczników nadaje ludzkie, ułomne oblicze.


Wojna podjazdowa


Akcja umiejscowiona jest w niewielkim miasteczku na południu Stanów Zjednoczonych. Autorka za pomocą niewielkiego zbioru typowych osobowości ukazuje problem segregacji rasowej, który dotyczy całej populacji. Poznajemy większość mieszkańców, ale skupiamy się na wybranych postaciach - Skeeter, Aibileen i Minny. Z ich pomocą poznajemy historię zarówno uprzywilejowanej części społeczeństwa, jak i tej która cierpi z powodu dyskryminacji. Razem z nimi doświadczamy, planujemy i ponosimy konsekwencje swoich działań.


"Biała pani nigdy nie zapomina. I nie odpuści, póki nie umrzesz."

 W tak małej mieścinie, walka o prawa osób ciemnoskórych przypominała wojnę podjazdową. Każdemu krokowi w przód towarzyszą dwa w tył. Najmniejszy postęp cieszy - nawet jeśli są to wyszeptane słowa poparcia i współczucie ukryte na wielkimi, przerażonymi oczami. 


"Zasada numer jeden z podręcznika łapania mężów autorstwa pani Charlotte Phelan głosiła, że ładne i drobne dziewczęta powinny podkreślać urodę makijażem oraz wyprostowaną sylwetką, wysokie i nieciekawe zaś funduszem powierniczym."

"Służące" to przede wszystkim książka o problemie segregacji rasowej, ale porusza także temat ludzkiej natury. Autorka skrupulatnie analizuje motywy, które popychają nas do działania. W niewymuszony sposób uwidacznia największe słabości ludzkiego charakteru i silną potrzebę akceptacji. 
Zarysowuje obraz środowiska, które działa na zasadzie kar i nagród według niepisanych, nielogicznych reguł. W mniejszym lub większym stopniu należą do niego wszyscy, jednak podział ról społecznych jest dyktowany w nienaturalny sposób. 


Nośniki 


Dla laika "Służące' będą przyjemnym i naturalnym wstępem do lekcji historii. Ktoś bardziej obeznany na pewno również odnajdzie się w perypetiach bohaterów z małego miasteczka, którzy walczą w światowej sprawie. Kathryn Stockett uplastyczniła postacie i nadała im konkretny cel - stały się one nośnikiem wiedzy, inspiracji i przestrogi.

Kryśka

CONVERSATION

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Back
to top