#Roma-roma-romantik!
Dobrze, czas ogłosić to ponownie: Kocham romanse! Pytanie, czy Wy również, mąci mi w głowie. Wiem za to, że poszukujecie samych dobrych historii i tym razem, o taak!, nie rozczaruję Was.Przeczytałam:
-"Motown Throwdown", K.S. Adkins
-"Worth the Fight", Vi Keeland
-"Worth the Chance", Vi Keeland
-"Przypadkowe szczęście", Abbi Glines
-"Vain", Fisher Amelie
-"Prom and Prejudice", Elizabeth Eulberg
O.K.
By być szczerą, myślałam, że przeczytałam za mało, żeby robić zestawienie, ale chyba cofnę swoje myśli. Zdecydowanie. Jestem usatysfakcjonowana.
"Motown Throwdown", K.S. Adkins

Fuj!
Książka jest niesamowicie poplątana i nudna, co tu dużo mówić. Nawet sceny seksu nie zachwycają. Główni bohaterowie, którzy znają się od studiów, spotykają się ponownie. Poznajemy ich w chwili, gdy nie dość, że już o sobie wiedzą i mają na swój temat jakieś przemyślenia, to jeszcze nie pałają do siebie żadnymi specjalnie gorącymi uczuciami.
NIEDOPUSZCZALNE!
Romans nie powinien być denną historyjką, której akcja rozpoczyna się w całkowicie wyrwanym z kontekstu momencie, gdy człowiek nie wie, o co chodzi i w ogóle nie zna bohaterów. To było straszne.
Kładę dłoń na sercu i piszę, że jestem zbulwersowana i to niepomiernie.
Oczekiwałam charakterystyki, przynajmniej powierzchownej, gwałtownych namiętności, gorących uczuć, emocjonalnych wydarzeń... jakże się zawiodłam,
Główny bohater - Rome - jest idiotą i nie mam, co do tego najmniejszych wątpliwości. Jest niepewny, niestały w uczuciach, humorzasty i nieprawdopodobnie porywczy, ale w złym tego słowa znaczeniu. Mam na myśli sytuacje z serii "chodźmy z motyką na słońce, choć powiedzenie jasno wskazuje, żeby tego nie robić".
O bohaterce - Kandace - nie mam o wiele lepszego zdania. Też ma humory, ale nie tak często, jest dziwna, jawi mi się jako napakowana atletka i nie wzbudza miłych odczuć już od pierwszych stron książki.
Wszystko: akcja, bohaterowie, otoczenie, jest zniekształcone. Kożuch niedopowiedzeń i braku precyzyjności okrywa wszystko na tyle szczelnie, że całość jest nie tylko zamazana, ale praktycznie nie da się jej odczytać.
Trzeba też wspomnieć, że bohaterowie poboczni są denni. Dziwni, agresywni, denni.
P.S. Rodzice Kandace to homoseksualiści. Piszę, żeby nie było, że zatrzymałam informację dla siebie.
"Worth the Fight", Vi Keeland

Może nie obłudnie dobra czy porażająco wspaniała, ale niezła.
Znajdziecie tu wszystkie ważne elementy romansu.
Zabójczy fighter MMA po przejściach - Nico - oraz jedyna w swoim rodzaju pani prawnik - Elle - dadzą Wam na chwilę zasmakować w ich codzienności.
Jak widać, bohaterka pobawiła się charakterami bohaterów i stworzyła całkiem dobry miks postaci i sytuacji.
Zostaniecie uraczone niewielką ilością dramatu i możecie rozkoszować się scenami łóżkowymi. Książka przyciąga, chwyta i nie puszcza.
Ja wpadłam po uszy i nawet było mi trochę żal, że to już koniec. Naprawdę niezła, interesująca, poprawnie napisana, spełniająca wymogi "dobrego romansu" historia. Nic tylko czytać.
"Worth the Chance", Vi Keeland

Jak można się było domyślić po lekturze poprzedniej części, naszymi bohaterami są Vinny - MMA fighter - i Liv -jego była przyjaciółko/dziewczyna, która teraz jest początkująca dziennikarką. Późniejsze wydarzenia kręcą się dookoła tych kilku faktów, które podałam powyżej. Pojawia się motyw zdrady, mafii, walki o przetrwanie i takie tam. Standardowo, ale wciąga.
"Przypadkowe szczęście", Abbi Glines

Jeśli gustujecie w dużej ilości nadopiekuńczości, dramatu i poświęcenia, śmiało możecie zakupić książkę. Mi się spodobała. Całość wywarła raczej pozytywne wrażenie i nie mogę powiedzieć, że jestem rozczarowana. Wszystko poprawne, ale zabrakło tej iskry, wspaniałości, którą posiadają jedynie niektóre pozycje.
Bohaterowie są bardzo skrajni, ale wzbudzają sympatię. Szczególnie Woods wbija się w nasze rozpostarte ramiona przyjaźni, gdy przeciwstawia się swojej rodzinie i wszystkiemu, co zna.
Do Delli wiele z Was będzie miało zapewne ambiwalentny stosunek, ale nie zniechęcajcie się. Wszystko gra i drynda, mimo kilku przewrotnych sytuacji i morza łez.
P.S.Jest jeszcze druga część, jeśli jesteście zainteresowani.
"Vain", Fisher Amelie

Jak zwykle główną bohaterkę poznajemy w przełomowym dla niej momencie.
Sophie jest wszystkim, ale na pewno nie jest niewinna. Klnie, zdradza, pije, wodzi na pokuszenie, wciąga i pali. Wszystko jest dozwolone, nie ma reguł dla dziewczyny z milionami na koncie. Aż przychodzi chwila prawdy, gdy wszystko się zmienia, a ona trafia do Afryki.
Styka się z ubóstwem, dotyka miłości i przyjaźni oraz zmienia się na każdy możliwy sposób. Staje się bohaterką doskonałą, ale ten fakt nie razi w oczy, ponieważ byliśmy świadkami jej przemiany. Sophie wzbudza sympatię, mało tego!, ściska za serca i wpasowuje się w nasze umysły.
Romans jest, nie dajcie się zwieść, i jest gorący, ale nie wulgarny czy erotyczny. To prawdziwy romans, nie jeden z licznych erotyków, które zalały rynek wydawniczy.
Dodatkowo historia ma wiele wątków pobocznych, akcja jest wartka, a w parze z uczuciem biegnie niebezpieczeństwo.
Warto przeczytać, jeśli gustujecie w dobrych książkach. Naprawdę, naprawdę warto.
"Prom and Prejudice" ("Impreza i uprzedzenie"), Elizabeth Eulberg

Pojawia się Pan Darcy oraz panna Bennet, którzy prowadzą ze sobą cichą wojnę. Gardzą sobą nawzajem, wrastają w swoje uprzedzenia i mogłoby się wydawać, że cała ich znajomość nie skończy się pomyślnie, ale to przecież romans!, (a główni bohaterowie to nastolatkowie), więc same rozumiecie.
Zamki upadają, mury kończą jako sterta gruzu, grają fortepiany, a między nimi rodzi się miłość i wyrasta impreza.
W między czasie w ich znajomości bruździ niejaki Wick, dookoła upija się kilka nastolatek, wielu mija się z prawdą, a Lizzie jest obiektem drwin i prześladowań ze strony gromady napuszonych dziewcząt.
Książka jest lekka, łatwa i przyjemna. Bardzo młodzieżowa pozycja, która nie każdemu się spodoba, choć ja polubiłam ją od pierwszych stron. Jedyne, co mnie nie usatysfakcjonowało to liczba stron, która mogłaby być większa. Z chęcią uraczyłabym też oczy kontynuacją, ale nie można mieć wszystkiego :)
Wyzwanie 2015 - 41/50
Kryśka
CONVERSATION